poniedziałek, 13 maja 2013

Od Alexis

 Nudziło mi się w wataszce. Bardzo nie mogłam wytrzymać i poszłam. Tak cichutko szłam że nikt mnie nie usłyszał. Cieszyłam się innym światem.
Nagle znieruchomiałam, ponieważ usłyszałam innego basiora.
-Ale Nesty jest ekstra. Hmm... czy są może jeszcze jakieś wilczyce?-powiedział na głos.
Poczułam się urażona.
-No tak przecież zawsze alfy muszą być ładniejsze. ech... - powiedziałam szeptem, prawie niesłyszalnie.
Znieruchomiałam i obmyśliłam plan podrywu jakiegokolwiek basiora. Wyskoczyłam mu naprzeciw udając pośpiech.
-Przepraszam myślałam że ktoś mnie goni.-powiedziałam.
-Nic nie szkodzi. Jak masz na imię?-spytał
-Ech... Jestem Alexis. Na leże do tej oto watahy nudzi mi się tutaj. A ty?
-Jestem Picallo. Prawię jak Picasso.
-Tak. "Prawie". Ech.... jak całkiem dorosnę to zmieniam wygląd.
-To super... Jeszcze nigdy nie spotkałem tak otwartej wilczycy.
-Dziękuje. Czy mógłbyś się ze mną się gdzieś dalej przejść, bo nie mam co robić?
(Picollo)

środa, 1 maja 2013

Od Nesty i Blood'a - CD ich własnej historii

**********
-O Mój Boże!-i uciekłam.
********
-Wiedziałem. - powiedziałem sam do siebie.
Znalazłem Nesty w jej jaskini.
- A jednak kochasz jego. - powiedziałem, a wadera odwróciła się w moją stronę.
***
Odwróciłam sie, ale nic nie odpowiedziałam. Milczałam. A Blood nawijał i nawijał moze z dwie godziny. Straciłam poczucie czasu.
***********************
- Dobra nie powiesz to nie, ja stąd idę. Będę w jaskini, jak by co.
****
-zaczekaj! To nie prawda! Przejęzyczyłam się! Wybacz mi!-krzyknęłam, ale Blood ani nie drgnął, tylko westchnął złośliwie i kapryśnie.
********
Gdy słyszałem jak Nesty tak krzyczała w końcu się odwróciłem.
- Obiecaj mi, że zawsze będziesz mówić prawdę.
************
-Ja?
-Tak, ty!
-Dobrze, obiecuję. Na słowo Feramossy(Feramossy to bogini)!
**********
- Wierzę Ci!
***********
-To dobrze. To co chcesz mieć MŁODE??
**
- Bardzo. A czy.... Wyjdziesz z mnie? - i wyjąłem pierścionek z czerwonego pudełeczka, który wygląda tak :
http://i.pinger.pl/pgr251/90b0eb9400181f984daed18f/pierscionek-zareczynowy-z-bialego-zlota-z-49-diamentami.jpg
******************
-Blood... Nie mogę Niestety.. Przykro mi... Wybacz mi, ale mam za dużo spraw na głowie... Zgadzam sie, ale conajmniej z ajakiś miesiąc...
****
- Dobrze, poczekamy ze ślubem.
*****
A jaki termin wybrać ciąży? W sęsie kiedy mam najwcześniej urodzić? Wiesz przecież, że Alphy mogą urodzić chwilę po zajściu...
*********
-Trzy dni ?
Dobrze
***************
Ludzkie czy wilcze? Wilczy jeden trwa 5 godzin ludzkich..
*******
- Jutro?
*************
-Na to wygląda...
*********
- A ile będzie szczeniąt?
nIE WIEM, MOGĘ WYBRAĆ TYLKO CZAS BYCIA W CIĄŻY, ILOŚCI SZCZENIĄT NIE...

Od Blood'a i Nesty - CD ich własnej historii

-Nie-powiedziałam. Odeszłam. Nie miałam ochoty go widzieć. I koniec
******
Nesty zaczekaj! Dlaczego? - zapytałem zdziwiony jej odpowiedzią.
***********
Nie odezwałam się. Miałam go w nosie. Blood nic nie wiedział o...
***********
Szukałem jej parę minut, aż w końcu znalazłem ją nad wodospadem.
- Powiedz mi proszę dlaczego. Jeśli nie chcesz się ożenić, to nie.
********
-Ty po prostu nic nie wiesz. I koniec. Chętnie za Ciebie wyjdę! Ja tak czasem mam...
***********
- Mnie się już w głowię kołuję. Chcesz czy nie? Tylko powiedz szczerze. Proszę.
********
-Chcę, ale mam taką... Taką chorobę. Czasem mam wyrzuty sumienia. Nie wiem co mówię. Tak jakbym była pod mocą alkoholu lub narkotyków. Potem nic nie pamiętam. To wszystko niszczy mi życie. Staram się je naprawić, ale to niemożliwe. Niemożliwe przez to. Właśnie przez to musiałam opuścić rodzinną watahę... Przepraszam, że nic Ci nie mówiłam, ale to był by obciach...
***
- Nie wiem czy mówisz prawdę. Czy to wszystko chodzi o Delgo?
****
-Jak ty możesz tak mówić?-spytałam. Rozpłakałam się i uciekłam do jaksini
*****
Poszedłem z nią. Wszedłem do jaskini i powiedziałem :
- Posłuchaj mnie. Wiem, że kochałaś się w Delgo. A jeśli masz tą chorobę to przepraszam, że ci nie wierzyłem.
*************
-NIC NIE WIESZ!
_________________
ZW
************
- No to mi powiedz.
*********
-Bo?(Jest pod wpływem choroby)
*******
- Jeśli nie chcesz ze mną być to powiedz. Ja cię kocham. A ty mnie też?
*
Odczep się!-powiedziałam. (Jest pod wpływem choroby)
*******
- Czyli nie? - zapytałem wybiegłem z jaskini.
********
-A co mnie obchodzi twoje zycie? Też tak jak ty byłam pod muchomorem i na marsie!(Choroba -.-)
********
Poszedłem do znajomego wilka z innej watahy. Poprosiłem go żeby zrobił lek na chorobę Nesty. (jest zielarzem) Zrobił go i dał mi. Ja potem poszedłem do Nesty i dałem jej do wypicia. Wypiła.
- No i jak? Lepiej? - zapytałem waderę.
****************
-Blood, co się dzieje. Tak! Wyjdę za Ciebie!-powiedziałam. Przeniosłam się do momentu kiedy Blood poprosił mnie o rękę.
******
- To już nie pamiętasz choroby?
********
-Jakiś wilk z naszej watahy jest chory? Może powinnam iść po zielarza?-spytałam.
**********
- Nie trzeba. To ty miałaś tą chorobę. Zachowywałaś się dziwnie. Ale już jest dobrze.
**************
-Chyba tak, nic nie czuję - powiedziałam i zaczęłam się okropnie trząść. - Co jest?
-Nie wiem-powiedział Blood.
-Blood - mianuję Cię na Alphę, ale to ciągle nie znaczy, że mamy OGROMNY związek! Ale musisz mi pomóc. To Alpha tymczasowa
***********
- Dziękuję, ale dlaczego się trzęsiesz?
******************************************************
-Nie wiem
********
- Chodźmy do lekarza.
**********************
Pokiwałam głową. Poszłam z Blood'em. Lekarz stwierdził, że to nic strasznego, ale po chwili zaczęły mnie bloeć : Głowa, zęby i kości. Zemdlałam. Powiedziałam : ,,Żegnaj! Nigdy Cię nie zapomnę Blood!". Wiedziałam, że nadchodzi mój koniec
**************************
- Zrób coś! Nesty wytrzymaj!
Lekarz robił co mógł. Powiedział że rano się okaże czy będzie żyć. Ja spałem przy jej łóżku. Rano poczułem lekkie puknięcie w głowę. Okazało się że to Nesty chciała mnie obudzić.
***********
-Blood, zobacz!!!-krzyczałam
-Co, jak gdzie???
-Blizna!
-Wow! Skąd?
-Nie wiem!!
**************************
- A nie walczyłaś z kimś?
*********
-NIe!
********
- Już stało się masz ją.
************
-Delgo, a [...]
******
- Jaki Delgo? 
 CDN

wtorek, 30 kwietnia 2013

Od Blood'a - CD historii Nesty

- Zgadzam się! - powiedziałem.
- Super! - powiedziała ucieszona Nesty.
- Spotkajmy się wieczorem na łące miłości, muszę się Ciebie coś spytać.
- OK!

~~5 godzin później~~

Poszedłem na łąkę miłości. Tam na kocu leżała Nesty. Patrzyła na maki.
Więc wziąłem rozbieg i wskoczyłem na Waderę.
- Blood, złaś ze mnie - odepchnęła mnie na koc.
- Mam pytanie...
- Tak?
Wyjąłem wtedy pudełeczko, otworzyłem je i powiedziałem :
- Wyjdziesz za mnie?
Pierścionek wygląda tak :
http://i.pinger.pl/pgr251/90b0eb9400181f984daed18f/pierscionek-zareczynowy-z-bialego-zlota-z-49-diamentami.jpg

<Nesty, no i jak?>

Od Nesty - Cd historii Blood'a

-Tak-powiedziałam. Blood najwyraźniej się zdziwił. Chyba nie był do tego wcześniej przyzwyczajony...
-Skoro nie, to nie...-powiedziałam smutna i odeszłam. Blood nie powiedział np. Czekaj! lub Zgadzam się!. -Spytam Delgo lub Picallo - dodałam.-Chociaż ty jesteś mi najbardziej bliski-skończyłam. Blood'owi po prostu nie zależało. Śpiewałam piosenkę:
Zostawił mnie, a było tak pięknie...
Nie chciałam tak, wszystko wtopiło się w laas..
Nie wiem gdzie, mam teraz szukać
miłoości praawdziweeej...
Wieczorem Blood przyszedł do mnie do jaskini i powiedział:

<Co powiedziałeś Blood?>

Od Blood'a - CD histori Nesty


> Z początku się zdziwiłem się, gdy Nesty powiedziała że chce młode, ale potem może nawet się ucieszyłem. Zresztą sam nie wiem.
> - Ty na serio? - zapytałem zdziwiony.
> - Tak. - powiedziała wadera.
> - No nie wiem.
> - No weź.
> Pytałem tak chyba z piętnaście minut. Aż w końcu zadałem ostateczne pytanie.
> - Ale to znaczy, że chcesz być moją dziewczyną?
>
> <Nesty?>

Od Nesty - CD histori Blood'a

-Nie mogę! To wogóle miała być tajemnica!-powiedziałam.
-No zabierz - nakręcał się Blood.
-Nie! - i pobiegłam. Wtopiłam się w skałę - to było przejście na tamtą chmurę. Blood skoczył za mną, ale nie wylądował na chmurze. Wylądował w ciemnej jaskini. Wydostał się z niej, ale tajemniczej skały już nie było. Ja przyszłam do niego i powiedziałam:
-A co powiesz żebyśmy mieli MŁODE???

<Blood?>